• Pierwszy wywiad NokiaHacking – Kamilloi :)

Pierwszy wywiad NokiaHacking – Kamilloi :)

11 czerwca 2010
by michero

Jakiś czas temu w gronie redaktorów pojawił się pomysł na przeprowadzanie wywiadów z ludźmi z forum. Jako że pomysł bardzo mi się spodobał postanowiłem przeprowadzić pierwszy w historii wywiad dla NokiaHacking;) Tak więc przed wami…


Przed wami Kamilloi:)

Drogi Kamilu, na początek powiedz nam wszystkim dlaczego nie ma Cię na forum, albo jesteś dość rzadko. Co się z Tobą dzieje?:)

Ech. Długo by opowiadać, a sprawa dość prozaiczna – matura. Im dłużej odwlekałem powrót, tym jest on trudniejszy. Nowe osoby w ekipie, ogrom nieprzeczytanych tematów czy też kilka rewolucji technicznych (skok w edycji PPM, napomknięcia o modyfikacjach MCU) są przytłaczające po tak długiej nieobecności i znów czuję się jak nowy użytkownik przychodzący na forum z problemem.

No właśnie, mimo iż jesteś jednym z administratorów, to udzielasz się jednak troszeczkę rzadziej, więc patrzysz też na to z boku. Jak podoba Ci się forum i to, co się na nim dzieje? Jak je oceniasz?

Z jednej strony adminowi ciężko obiektywnie oceniać swoje forum. Jest to jednak kawałek czasu wycięty z życia i wklejony gdzieś między forumową społeczność. Z drugiej zaś może trzeba spojrzeć krytycznie;) Według mnie forum rozwija się dobrze. Niezła jakość merytoryczna postów może świadczyć o tym, że osoby zainteresowane są forumowymi zagadnieniami i udało nam się trafić w gusta. Udało się także poszerzyć działalność (bardzo młoda wiki i dynamicznie biegnący blog). Powoli, ciągle jeszcze raczkując, stajemy się poważnym przedsięwzięciem. Oczywiście nie da się przeprowadzić tego bezproblemowo. Bo o ile z Pawłem dogadujemy się koncertowo o tyle zdarza mi się obserwować na forum zachowania niepożądane. Cóż. Każda społeczność narażona jest na niedoskonałości. Daje nam to swoisty folk, wokół, którego toczy się forumowe życie. Jednak końcowa ocena jest jak najbardziej wysoka.

Chciałbym wrócić do tego, co wspomniałeś wcześniej. Kogo z ekipy czy stałych użytkowników kojarzysz, a którzy są nowi dla ciebie? Ktoś Ci zapadł w pamięć?:)

Ogólnie nowe stanowiska moderatorów lokalnych. Sprawę oczywiście znałem jednak są to dla mnie nowe twarze w ekipie. Niedawno nowo rozdane posady moderatorów. Jednak sam trzon (moderacja i główne grupy) są mi jak najbardziej znane.

W czasie, kiedy nie udzielałeś się na forum to zaglądałeś na nie żeby zobaczyć co słychać, czy jednak nie było czasu?

Oczywiście. Lecz nie miałem czasu / siły / chęci (niepotrzebne skreślić), aby odpowiadać na pytania. Nie wszystko dało się oczywiście nadrobić. Obecnie licznik postów nieprzeczytanych u mnie „przekręcił się” i stale wskazuje 1001. Z doświadczenia wiem, że realnie jest to ponad 5000 postów. Oprócz tego na bieżąco kontakt z Pawłem czy innymi osobami z ekipy.

Zahaczyłeś o bloga i forumową wiki. Domyślam się, że pomysły Ci się podobają i czytujesz?:)

Pomysły się podobają. Staram się czytać. A jeżeli o naszą raczkującą wiki chodzi to w miarę możliwości będę próbował nadgonić zaległości i przelewać je właśnie tam. Jestem dumny z tego, że powstały dwie inicjatywy, które w założeniu mają skupiać aktywnie sporą grupę użytkowników. I choćbyśmy nie byli drugą wikipedią, nadal każdy wpis czy edycja będą poprawiać stan naszej wiedzy bez powtarzania pytań na forum.

Co prawda pierwsze podejścia do bloga i wiki nie wyszły, ale obecnie wygląda, że jest wszystko jest na dobrej drodze:) Ok, może wróćmy do początków Twojej ‘kariery’. Skąd w ogóle zainteresowanie tematyką GSM i grzebaniem w softach?

Hmm… Z jednej strony to ciekawość, z drugiej zaś znowu prozaiczna sprawa. Nokia 3110c i resety – dość popularna kwestia w tym modelu. Tak trafiłem na forum, obecnie pod opieką socjum. Stamtąd legendy (Amras666,logos) dali ogromne podwaliny dla późniejszych zabaw z telefonem. Z czasem stałem się domowym konsultantem od sprzętu wszelakiego, co pociągnęło za sobą migracje na inne fora (niektórzy po raz pierwszy poznali mnie na forum o modelu 5200). Dalsza droga do Nokiahacking.pl opisana została już na blogu, więc nie będę jej powielał.

Ale na samym początku, zanim zacząłeś udzielać się na forach, musiałeś wymyślić sobie nick:) Domyślam się, że pochodzi od Twojego imienia, ale skąd akurat takie zapis? I jak to do cholery się czyta?:)

Uwierz mi, sam tego dokładnie nie wiem :D . Wymowę pierwszy raz usłyszałem ze dwa lata temu grając w jedną z gier sieciowych. Brzmiało to mniej więcej jak „kamiloj” i długo nie docierało do mnie. Najstarsze pisemne świadectwa sięgają roku 2006 i nie był to najproduktywniejszy czas spędzony w sieci (prawdę mówiąc była to mieszanka dziecinady i małego trolla). Sam nick powstał raczej przez przypadek i po tylu latach nie umiem sobie poukładać sensownie dlaczego właśnie tak. Ot dziecinna zachcianka. A i tak, pochodzi od mojego imienia.

Sam myślałem, że właśnie ‘kamiloj’, ale ostatnio pomyślałem sobie, że może z francuska ‘kamiluła’. Gdyby coś to pamiętaj, że ja pierwszy na to wpadłem;) Dobra, ale mniejsza z tym:) Pawelooss we wspominkowej notce na blogu napomknął, że miałeś już jakąś przygodę z zarządzaniem forum i trochę nie wyszło. Forum było o telefonach? Dlaczego nie wyszło?

Miałem kilka przygód z forami. Klasowe, społecznościowe, wszelakie. Paweł pewnie nawiązał do sytuacji, kiedy zostałem poproszony o adminowanie pewnym forum o tematyce konkurencyjnej. Fakt faktem było ono zbyt monotematyczne i z góry skazane na niepowodzenie. Paweł sam zna co najmniej kilka takich for, w których się udzielał, bądź udziela do teraz. Jednak on miał chyba więcej szczęścia do trafiania na bardziej trwałe społeczności.

Teraz o początkach Nokiahacking. Paweloossa, jak się domyślam, znasz z forum 3110c.Jak wiemy z notki na blogu, to Ty wpadłeś na pomysł Nokiahacking. Dlaczego akurat z paweloossem chciałeś to nowe forum zakładać? Jak to się stało, ze zaczęliście współpracować?

Dokładnie tak. Na początku nie przywiązywałem uwagi do nicków, gdyż myślałem, że będzie to pojedynczy epizod (napraw i zapomnij). Jednak potem łatwo dało się zauważyć, że nasze posty coraz częściej się przecinały, aż w końcu wystrzeliło (kamilloi i pawelooss modpack, który czeka na skończenie aż do nokiahacking ). Co do pomysłu to możliwe, że był on mój. Samo wykonanie i przygotowania pochłonęły wiele megabajtów przesłanych protokołem gg i szczerze mówiąc nie pamiętam naszych pierwszych rozmów. Co do samej współpracy po doznaniu olśnienia z pomysłem (choć jak pamiętam w kilku osobach tlił się ten sam pomysł) szukałem osoby kompetentnej, odpowiedzialnej, a oprócz wiedzy posiadającej także nienaganne maniery i urok osobisty. Typ padł na Pawła i nie żałuję. Solidna z niego firma. Jeżeli miałbym wymienić co mnie do tego skłoniło to jego dar odpisywania komukolwiek się dało (sami widzicie jak posty strzelają mu spod palców) i pokłady pracy poświęcone FAQ na forum o modelu 3110c. Pomysł, wykonanie i prowadzenie od początku do końca było wspólne. Niewiele jest w sieci osób, z którymi utrzymuję tak częsty kontakt. Jednak Paweł jest specyficzną jednostką. W pozytywnym tego słowa znaczeniu. Kiedy trzeba jest ogromnym wsparciem, innym razem potrzebnym kubłem zimnej wody, gdy po chwilowej euforii przychodzi rezygnacja. Ale w sumie wszystkie ważniejsze forumowe decyzje podejmujemy wspólnie.O ile w tamtym czasie były z mojej strony wyraźne kroki to obecnie Paweł jest tym „gościem od wywierania presji.” Choć pewnie sam potwierdzi, że nie było miejsca na bezsensowne kłótnie. Raczej problemy techniczne niż odmienne poglądy estetyczne ;)

A dlaczego uważaliście, że forum wypali? Co miało mieć to forum czego nie mają inne? Przecież jest, czy było, parę forów, które mają dość mocną pozycję.

Oj, to potężna mieszanka szczęścia, impulsu, wiedzy i niewiedzy. Może trochę enigmatycznie, ale trudno mi jednoznacznie określić czemu czuliśmy się tak pewni zakładając to forum. :D

Dobra, uznaliście, że forum ma szanse powodzenia. Co było potem? Od czego zaczęliście? Ktoś wam pomagał? Pytam, bo jak ja pojawiłem się na forum, to od razu było widać, że się przyłożyliście, a nie ‘robimy forum?’ ‘robimy!’ i na drugi dzień forum jest, a na piąty umiera.

Piątego dnia to my jeszcze byliśmy w piaskownicy. Wszystko w ukryciu, wtajemniczeni tylko nieliczni. Nie skłamię jeżeli powiem, że były to setki prób z dostosowaniem gotowych rozwiązań do naszych potrzeb. Do tego doszło szukanie sponsora (nie mieliśmy możliwości wypłacenia takiej gotówki z własnej kieszeni). Półśrodki, nagłe zrywy, burze mózgów były przez okres pierwszego miesiąca naszą codziennością. Kiedy stwierdziliśmy, że mamy mocne podstawy do ruszenia nie zastanawialiśmy się dłużej i ruszyliśmy. I kręci się do dziś.

Kto był szczęśliwcem i był wtajemniczony?:) I jak sprawa ze sponsorem została rozwiązana?

Co do szczęśliwców to ZiomalMarcin i Maciek. Jeżeli zaś idzie o sponsora to było z tym trochę zachodu. Po pierwsze nie mogliśmy robić zbiórek nie mając jakiegoś portfolio w zanadrzu, więc zamiast pieniędzy szukaliśmy miejsca na serwerze. Z pomocą przyszedł nam djpotwosss z ciasną, lecz własną izdebką, na której działaliśmy jakiś czas. Potem, gdy z przyczyn od nas niezależnych, nie mogliśmy dłużej pozostać na serwerze poznaliśmy uroki bycia na swoim. Teraz wspierają nas sponsorzy, których lista jest dostępna na forum. Oprócz tego sami wspieramy inicjatywę z własnych kieszeni.

ZiomalMarcin był z forum o Nokii3110c, Maciek również tam się udzielał? Bo z tego, co kojarzę to Maciek chyba bardziej interesował się SE niż Nokiami. I czemu akurat oni?:)

Dokładnie tak. Pojawił się gdzieś w trakcie i pozostał z nami. Prywatnie jest cierpliwym słuchaczem i pomagał mi z problemami właśnie z marką SE.

A Ziomal i Maciek mieli po prostu więcej szczęścia niż inni. Tak jak każdy duży projekt i ten potrzebował testerów. Kogoś obeznanego z tematem telefonów i mechanizmami forum. To dzięki nim Paweł mógł usunąć ogromną większość błędów jeszcze przed naszym startem.

A djpotwoss?

Jest to admin strony muzycznej (aż wstyd przyznać, ale byłem tam może dwa razy). Znaleziony z ogłoszenia gdzieś w czeluściach sieci. Wysłaliśmy aplikację o przyjęcie pod skrzydła i tak nawiązała się współpraca.

Ok, forum jest. Jest nawet zdjęcie z otwarcia;) Bardzo fajna rzecz. Niby taka pierdółka, a od razu tak sympatyczniej:) Wiem, że to pawelooss odwiedził Ciebie. Fajna jest ciocia paweloossa?;) (Pani ciocia robiła zdjęcie -przyp. m)

Heh. Ciężko powiedzieć, bo widzieliśmy się tylko chwilę. Wszystko było za szybko, bo ja z gorączką, a Paweł z rodziną gdzieś umówiony. Obaj gadaliśmy jak najęci. Pamiętam, że wtedy miał już e51 ;P. A pomysł ze zdjęciem to był czysty spontan.

Forum stoi, zdjęcie jest. A Twój awatar? Lubisz Jeana Reno czy bardziej ‘Leona Zawodowca’?:)

Lubię te okulary ;D. Jeżeli chodzi o film to też bardzo mi się podobał. Obie kreacje (Reno i Oldman) były niezłe. A avatarek przypałętał się gdzieś w czasie, gdy uczyłem się obsługi pewnego generatora grafiki (do gimpa czy fotoszopa mu daleko ;] mnie zresztą też).

A geneza podpisu? Bo nie wierzę, że nie ma żadnej genezy;)

„Toogle – human google search engine” – ta nazwa miała być pozbawiona poprawności gramatycznej z racji tego, że tak wygląda większość poprawnych zapytań do wyszukiwarek. Taki mój mały protest przeciwko ludziom wpisującym „jak zrobić ciasto bakłażanowe”. Poświęciłem kilka chwil na naukę podstawowych instrukcji i mechanizmów tego monopolisty i bardzo mi to pomaga na co dzień. To moje właściwe zapytania generują odpowiedzi. Interpretacja maszyny ciągle jest niedoskonała (testy Turinga itp). Zaś Toogle to mieszanina toggle i Google odnosząca się do ukrytych przycisków w tej wyszukiwarce. Polecam zapoznanie się z nimi, a unikniemy niepotrzebnych pytań na forach internetowych.

Jakieś proste wskazówki jak wydajniej korzystać z Google?:) Ja sam jedynie wiem jak przeszukać konkretną stronę, a chętnie dowiem się więcej:)

Głupio by było odsyłać do Google, więc dam linka. http://www.google.pl/advanced_search?hl=pl. Jest to skomasowany formularz z wieloma opcjami.

Tak, to było idiotyczne pytanie z mojej strony;) Zmieniając temat. Mieszkasz w Częstochowie, ja sam okazji być w Częstochowie nie miałem, ale może ktoś będzie się wybierał i chciałby się dowiedzieć co warto odwiedzić czy zwiedzić u Ciebie w mieście

Przede wszystkim Jasną Górę. Jeżeli nie traktować jej jako obiekt sakralny i tak pozostaje ogromnym muzeum. Jeżeli o muzea chodzi mamy jeszcze Ratusz. Właściwie jest tego więcej, ale nie zanudzajmy. Fanów kości zapraszam do skansenu kultury łużyckiej. Zgłodniałych rozrywki na poziomie zachęcam do odwiedzenia Filharmonii i Teatru. Oczywiście nie byłoby zabawy bez „nocnego życia”. To już wedle uznania. Są kluby muzyczne, puby, dyskoteki i pospolite mordownie. Pewnie znajdą się też fani sportu. Klub Sportowy Raków (piłka nożna), AZS Częstochowa (siatkówka), CKM Włókniarz (żużel). Jest z czego wybierać.

Właśnie, macie w Częstochowie parę znanych klubów sportowych. Jak u Ciebie ze sportem?

A na bakier ;P Ani czynnie ani biernie. Ot jakoś ta dziedzina życia mnie nie pociągnęła. Raz na jakiś czas pojawię się na basenie, innym razem zagram dla towarzystwa w szachy. Nie są to jednak moje koniki. Od niedawna mam wakacje, więc wypadałoby trochę się poruszać. Jeszcze zobaczę. Na razie przytargałem do domu kolejną książkę i pewnie jakiś czas mi ukradnie.

Przez większość czasu rozmawialiśmy o forum. A jakieś zainteresowania poza telefonami?

Ogólnie urządzenia mobilne (PDA, Notebooki, Sat-Navi), programowanie, jakaś książka (bo jak mnie najdzie to czytam co mi wpadnie w ręce) i oczywiście muzyka. Jakiś czas grałem w szkolnej sekcji dętej (koniec szkoły i musiałem rozstać się z trąbką). Poza tym raczej wszystko mnie interesuje, ale w mniejszym stopniu.

Jakie książki lubisz? Jaką czytałeś ostatnio i jaka przyniosłeś do domu?:)

Ostatnio to pewnie była jakaś instrukcja obsługi (niestety w domu tylko ja je czytam). Tak serio to z racji potrzeby chwili czytałem baśnie Andersena. Dziś przytargałem do domu „Antychrysta” Nietzschego. Już prawie przejechałem dziś swój przystanek, bo się zaczytałem. Jak widzisz, rozpiętość jest spora. Jednak jeżeli miałbym określić mój ulubiony dział to jest to fantastyka naukowa. Ostatnio z tego działu miałem w rękach ‘Władcę marionetek’.

A jakieś filmy byś polecił? Czy preferujesz jednak książki?

Oczywiście lubią filmy wszelakie. Nie śledzę jednak nowości, a zaległości nadrabiam w wolnym czasie w wakacje (mnogość powtórek). Ostatnio oglądałem ‘Gran Torino’ i bardzo mi się spodobał. Oprócz tego cały komplet pokręconych filmów, które użyłem w prezentacji maturalnej: 1984, Battle Royale, Mechaniczna pomarańcza i THX 1138. Ten ostatni tytuł może nie jest tak ciekawy jak poprzednie, ale ma w sobie jeszcze bardziej wyprany z uczuć obraz niż Equilibrium i takiej wizji szukałem do swojej pracy.

A jak z muzyką? Wolisz klasyczną czy może nie tylko?

Z muzyką klasyczną miałem niewiele do czynienia (zwykłe liceum ogólnokształcące z sekcją dętą). Jeżeli o rodzaje chodzi to lubię rocka, jakieś cięższe brzmienia, a także ska i reggae. Czasem jeżeli mam nastrój wybiorę coś z kompletu muzyki syntetycznej (moduły z Amigi czy z Commodore 64). Ostatnio znajomy pokazał mi kilka fajnych kapel grających alternatywę czy nawet takie kawałki, których nie potrafię jednoznacznie zakwalifikować. Jak na razie Beirut najbardziej mi przypadł do gustu.

O, reggae, trafiłeś w mój gust:) co konkretnie?

Stara gwardia. Często są to covery i gubię się w oryginalnych wykonaniach. Jeżeli tytuły piosenek to ‘Chase the devil’, ‘Preasure drop’, ‘I shot the sheriff’ i podobne klimaty. Dostawcą jest mój młodszy brat, który coverami, wykonawcami i albumami sypie jak z rękawa. Czasem zdarza mi się posłuchać czegoś polskiego, ale oprócz topowego Jamala nie przychodzi mi na myśl konkretna kapela. Mam dziwne uczucie, że w Polsce nagrywa się więcej w nurcie ragga niż typowego spokojnego reggae.

Nie jest to dziwne uczucie a fakt:) Z tych spokojnych, czyli roots, to kojarzę tylko Indios Bravos. Teraz mniej kulturalny temat. Polityka. Interesujesz się? Niedługo wybory. Będziesz głosował?

Oczywiście. Choć można to nazwać hipokryzją, gdyż mam zamiar emigrować – największa niewiadoma to oczywiście kiedy. Nie interesować się nie sposób, gdyż wszędzie zostajemy zaatakowani polityką. Ostatnio obserwujemy nasilenie właśnie związane z wyborami. Tak, będę głosował. Nawet dla samej frajdy skreślenia kandydata po raz pierwszy.

Jeśli mogę spytać to na kogo?:)

To zostanie moją tajemnicą ;]

Oczywiście:) Prowadzisz bloga. Co na nim można znaleźć? Głównie tematyka GSM?

Śmieci, śmieci i jeszcze raz śmieci. Totalne szaleństwo. Jeżeli chodzi o tematykę GSM to nie wiem czy choć jedna notka jest poświęcona jej w 100%. Próbowałem nawet robić coś na kształt FAQ, ale nie wyszło. Jest tam kilka recenzji oprogramowania, jak i sprzętu), kilka solucji (miałem okazję naprawiać odtwarzacze mp3, więc dzieliłem się wiedzą.To samo z upragnioną listą ulubionych w dekoderze jednego z potentatów telewizji satelitarnej). Większość jednak to niewiele mówiące notki skierowane raczej do znajomych, ale jeżeli cierpisz na bezsenność to zapraszam.

Dzięki, byłem:) Rozbawiła mnie notka pod tytułem ‘Kup pan cegle’. Udało Ci się zmienić telefon?:)

Tak, jak widać w profilu, znów mam upragnioną Nokię.

Miałeś niedawno matury. Jak poszło? I jakie dalsze plany związane z edukacją?

Ustne poszły powyżej oczekiwań, pisemne rozstrzygną się wraz z wynikami. Jeżeli o wyższą uczelnię chodzi to będzie to albo Politechnika Śląska albo Częstochowska. Wydział/kierunek mocno związany z informatyką.

Jak wiemy, o marzeniach za bardzo się nie rozmawia:) Więc trochę inaczej. Czy jakieś marzenia udało Ci się już spełnić?

A pewnie. Znam podstawy gry na instrumencie, zwiedziłem Szkocję (i na wakacje tam wracam), i wiele, wiele innych, o których teraz nie mogę sobie przypomnieć ;)

Wspominałeś o emigracji, do Szkocji. Zdradzisz w jakim celu?:)

Zarobkowo i rekreacyjnie oczywiście. Zmywak na wyspach musi być :D

A przedstawiciel handlowy? Zdaje się, że miałeś jakieś szkolenie?:)

A no zgadza się. Podnosić kwalifikacje trzeba stale. Zwłaszcza jeżeli za to płaci Unia Europejska. (I za prawo jazdy też)

Zmierzamy do końca. Rozpocząłem rozmowę pytaniem o forum, tak też i skończę:) Wydaje się, że Nokiahacking jakąś markę już sobie wyrobiło, do tego pojawiają się goście zagraniczni, jest blog, jest wiki. A jakieś nowe pomysły się tlą?

Tlą się, tlą, tylko czekają na dyskusję czy może odrobinę więcej umiejętności. W każdym razie jeszcze poczekają.

Wyjeżdżasz do Szkocji, potem studia, ale powiedz nam czy dalej będziesz działał na forum z drugiego szeregu czy zintensyfikujesz swoją działalność na forum?;)

Już staram się wrócić jak sprzed roku. I mam nadzieję, że tak będzie.

To tyle z mojej strony, dzięki za poświecony czas. Było nie było 5h piechotą nie chodzi;) Ale niech ostatnie słowo do użytkowników Nokiahacking należy do Ciebie:)

Oj, miga mi kursor niepewnie. Jedyne co mogę powiedzieć to podziękować za poświęcony czas i pieniądze dla sprawy forum. Bez was nawet najlepsze pomysły spaliłyby na panewce.

Tagi: , , ,


Komentarze do artykułu znajdują się w odpowiednim temacie w dziale Blogosfera.